środa, 18 marca 2020

Radni z dykty

Po radnej Renacie Butryn, która bez opamiętania wrzuca żenujące posty pod wspólnym „jak to rząd źle radzi sobie z koronawirusem” i lansuje kandydatkę Kidawę – Błońską, w Stalowej Woli wypłynęło kolejnych dwóch opozycyjnych lanserów, którzy najwyraźniej przez domową kwarantannę mocno się nudzą. Pierwszy z nich to były radny miejski Daniel Hausner, a drugi to obecny radny Damian Marczak.
Zaczęło się od wpisu Hausnera, który pożalił się, że dzwonił do lekarza 172 razy i się nie dodzwonił.
„Poniżej skan z tel ile razy dzwoniłem /172 razy i nikt nie odebrał
Pytam ... PO CO WIĘC ROBIĄ TAKI SPOSÓB DLA MIESZKAŃCÓW SKORO TO JEST LIPA !!!
To taka propaganda chyba jak to miasto wspaniale jest prowadzone !
Przykro mi ze tak to wygląda ale niestety tak jest !”
Tak zawył były radny który jak się okazało, dzwonił… pod zły numer.
Jego znajoma miała zupełnie  odmienne spojrzenie na funkcjonowanie służ medycznych w pandemicznym kryzysie. - Ja dziś dzwoniłam do przychodni po e-receptę i powiem szczerze, że poszło całkiem sprawnie. Pielęgniarka po ok 40 min oddzwoniła i podała nr recepty. Fakt dzwoniłam kilka razy bo było zajęte ale na szczęście udało się – wyprostowała sytuację.
Zareagował także prezydent Stalowej Woli: - Jakim trzeba być ... żeby atakować stalowowolską Służbę Zdrowia, która staje na głowie żeby pomagać Mieszkańcom, za to, że 172 razy dzwoni się pod źle wybrany numer telefonu! I jeszcze wrzuca zdjęcia, że dzwonił pod zły numer 172 razy. Wstyd...wstyd i jeszcze raz wstyd – odpisał byłemu rajcy.
–  Zadzwoniłeś 172 razy gdzie nikt nie odebrał, i nie przyszło ci do głowy ze może masz zły numer ? – dobił jeszcze inny znajomy eksradnego.
No i się zaczęło. Pod wpisem pojawiło się około 50 komentarzy przytoczę tylko wpisy pana Hausnera i prezydenta. Ten pierwszy napisał: - Ja tu nie zaatakowałem służby zdrowia tylko te głupia propagandę jaka pan uprawia w Stalowej Woli! Bilbord jeżdżący ok ale bez sensu ze jeździ tyle dni jak wszyscy go już widzieli ! Za to ja dostaje pismom od wojewody ze PKPS ma dowozić żywność osobom potrzebującym? Mógłby ten bilbord przy okazji to robić ! – zaczął się wściekać były radny. Na bilbord jednej partii narzeka, na bilbord innych już nie.
A tak wyprostował pana Hausnera prezydent: - Ty zawsze we wszystkim widziałeś i widzisz politykę i spisek. Na wykazie opublikowanym przez miasto, co sam zaznaczyłeś, nie ma numeru na który dzwoniłeś 172 razy - więc komunikatu miasta się nie czepiaj. Jeśli chodzi o transport jedzenia - nie graj bohatera bo na chwilę obecną działania ta realizuje MOPS i OSP w Stalowej Woli, nie Ty.
Na całej sytuacji próbował ugrać jeszcze coś dla siebie radny Damian Marczak, szykowany jako kolejny kandydat na prezydenta z grona stalowowolskich opozycjonistów totalnych. Repostował wpis kolegi z opozycji pod clicbaitowym tytułem „Miasto z dykty!”. Na post lansującego się na koronawirusie radnego również zareagował prezydent miasta. - Radny z dykty! Wstyd, żeby radny bez weryfikacji atakował stalowowolską służbę zdrowia, która staje na głowie by pomóc Mieszkańcom. Udostępnia Pan wpis osoby, która 172 razy dzwoni pod zły numer i jeszcze robi z tego aferę. Wstyd! - odpisał Marczakowi Nadbereżny.
Lanserowi radnemu z dykty widać poszło w pięty. Post usunął. Post pana Hausnera wisi.
(zachowano oryginalną pisownię postów)

Felieton – specyficzny rodzaj publicystyki, krótki utwór dziennikarski, utrzymany w osobistym tonie, lekki w formie, wyrażający - często skrajnie złośliwie - osobisty punkt widzenia autora.


1 komentarz:

  1. Prosimy o niespamowanie pod naszymi artykulami na stronie stalowemiasto.pl. Nie życzymy sobie spamów na naszej stronie.

    OdpowiedzUsuń