środa, 20 listopada 2019

Wycie dla samego wycia


Jeśli mamy taką opozycję w Stalowej Woli jak ci „ekolodzy i malkontenci” zrzeszeni w „Nasze Miasto”, to obecna władza może spać spokojne. Bo władzy jeszcze dłuuuugo nie odda. Wraz z kolejnymi miesiącami opozycja powinna krzepnąć, nabierać doświadczenia, mądrzeć, zadawać niewygodne pytania. Nie w Stalowej Woli. U nas mam wrażenie opozycja lub jej część głupieje. A wszelkie działania ukierunkowane są na to, by krzyczeć dla samego krzyczenia, bez względu na to, co się krzyczy i a często krzyczy się kompletne głupoty.
Ręce opadły mi kiedy znajomy pokazał mi ostatni post na Facebooku „Naszego Miasta”. Wielka granda, powtórzona za jednym z portali, że niby „Władze Stalowej Woli planują UMORZENIE kar (407 tys. zł) dla wykonawcy Skarpy.”  Wycie i skowyt, że jak tak można, skoro rewitalizacja delikatnie mówiąc, wyszła średnio.
Gdyby rzeczywiście karę chciano umorzyć, to oburzenie jak najbardziej słuszne, tymczasem nikt niczego takiego nie planuje. Żeby się tego dowiedzieć, wystarczyło wykonać jeden telefon do zaprzyjaźnionego radnego z opozycji. Powiedziałby, wyjaśnił, tego czego w „Naszym Mieście” nie pojmują. Ale po co dzwonić? Lepiej podnosić larum na całe „Nasze Miasto” i pisać brednie, bo można pokazać, że walczy się z władzą i uważnie przygląda się tej władzy na ręce.
Władza czyli prezydent odpisał, że wprawdzie uchwała o umorzeniu trafi na sesję, ale on jej nie podpisał. Firma zwyczajnie ma prawo starać się o takie umorzenie i to zrobiła. Radni na pewno się na umorzenie nie zgodzą, no ale takie argumenty i prawne realia nie trafiają do pościarza z „Naszego Miasta”. – Dziękujemy bardzo za komentarz i tę uprzejmą ocenę rzetelności wszystkich podejmowanych przez nas działań. Pragniemy Pana zapewnić, że owszem - będziemy nadal dzielić się z mieszkańcami faktami i spostrzeżeniami, które uważamy za ważne dla przyszłości Stalowej Woli – odpisał, kompletnie nie odnosząc się do tego, że rozsiewa kłamliwe brednie.
Gdyby „pościarz” był rzetelny, post zostałby usunięty. Ale nie lepiej kręcić shitstorm i powielać bzdury. Bo mimo wyjaśnień prezydenta miłośnicy profilu swoje czyli gówno wiedzą. No i wietrzą już swoje teoryjki spiskowe. –  Kara umowna to kara umowna. Przecież wykonawca podpisał kontrakt w którym kary umowne musiały zostać opisane. Zawalił, niech płaci – wścieka się jeden z komentujących
– To już wiadomo, że wykonawca był z partyjnego nadania. Swoich nie obciąża się karami – oskarża kolejna internautka, co kwalifikuje się na proces.
Na najbliższej sesji radni jak od dawna planują, nie umorzą kary. Wtedy będzie można więc odtrąbić sukces na Facebooku przez  „Nasze Miasto”. Bo jakby nie „podzielili się z mieszkańcami faktami i spostrzeżeniami, które uważamy za ważne dla przyszłości Stalowej Woli” to pewnie kara by została umorzona… Tanki ten „sukces” będzie, jak rzetelna jest opozycja. A jak jest rzetelna, pokazałam.
Felieton – specyficzny rodzaj publicystyki, krótki utwór dziennikarski, utrzymany w osobistym tonie, lekki w formie, wyrażający - często skrajnie złośliwie - osobisty punkt widzenia autora.
Chcesz być na bieżąco z nowymi felietonami? Polub fanpage na Facebooku: https://tiny.pl/t76gw
Jeśli się boisz lub nie chcesz polubić, rozumiem. Wystarczy, że zaczniesz fanpage obserwować ;)


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz